Historia Wielunia

Maciek

Z rejonu Wielunia znalazłem kilka opowieści o tej tematyce. Może znacie również jakieś?
Najładniejsza mówi o koniu z okolic Strobina. Koń był biały, piękny, taki jakiego każdy by chciał mieć. Często pojawiał się na nadwarciańskich łąkach pod osłoną mgieł. Ludzie próbowali bezskutecznie go złapać i dosiąść. Komuś to się udało ale koń go poniósł i śmiałek przepadł bez wieści...

marcinj

Ostatnimi czasy (jakieś 5 lat), częściej przebywam w okolicach Osjakowa, a to z powodów mojej pani, która właśnie stamtąd jest. Od czasu do czasu zwiedzamy sobie pobliskie wioski i lasy natrafiając co i rusz na coś ciekawszego. Niestety legend na temat tej ziemi nie słyszałem. A może trzeba by zapytać o to księdza z Konopnicy? Jako że ma styczność ze wszystkimi parafianami, tymi najstarszymi głównie, może zna jakieś legendy?