Historia Wielunia

PJP

W książce "Zbrodnie niemieckie..." Z. Chudy wspomina o farze:

"Lubiłem tam chodzić, bo obok ołtarza z boku po lewej stronie stała postać w ślubnej sukni i welonie. Miała ona upamiętniać śmierć młodej kobiety podczas jej ślubu, tak znałem tę legendę ze słów matki. Inni mówili, że zamieniła się w słup soli."

To przypomniało mi, iż tę legendę znam z artykułu prasowego (czasopismo kilkustronicowe większego formatu, jednobarwne, bodajże z zielonymi elementami graficznymi), jaki analizowaliśmy na lekcji języka polskiego koło roku 1975 z Panią Szymajtys. Był to spory artykuł (fragmenty czytaliśmy każdy po kawałku) o historii miasta czy też samej fary. Pamiętam, że informacje tam zawarte były na tyle niesamowite, że włosy dęba niektórym stawały, a moją reakcją było zdziwienie, że nasze państwo pozwala to drukować jako poważny artykuł, a nie legendy.
Pamiętam, że kobieta ta miała mieć miękkie, prawie naturalne ciało i naturalną wielkość, poruszane były również sprawy zaginięcia srebrnego posągu madonny i początkowego ukrywania tych posągów w podziemiach fary.

Może odświeżymy tą legendę, może ktoś spotkał ten artykuł?

Leonidas

W związku z farą, znalazłem we wspomnieniach mojego Ojca taki lakoniczny zapis:
<„-Był tu pewien Obywatel szlachetny miasta Wielunia i również był burmistrzem miasta Wielunia >Józef Zyguś<. Było to w latach 1884 – 1899. Były Prezydent miasta Wielunia ur. 1844 zmarł 1905 roku. To on fundnął ten zegar, który był we wieży w kościele farnym”.> (marginesowy dopisek wskazuje, że urodził się 7 października a zmarł 25 stycznia)
Tyle sam zapis. Nie wiem na ile ten zapis jest prawdziwy. Zastanawia mnie samo nazwisko fundatora, jak też nie jestem pewny co do zapisanych dat, tym bardziej, że Ojciec raz nazywa go „burmistrzem”, by potem jakby nigdy nic mówi o „prezydencie”. CZY KTOŚ JEST WSTANIE ZWERYFIKOWAĆ TE DANE?
Zegar z fary został przez Niemców zainstalowany na wieży ratusza, to już wiedzą wszyscy Wielunianie. Ja tylko dodam, że osobiście dotykałem tarcz zegarowych, gdy te były oparte o mur ratusza przed wciągnięciem do góry –były trochę wyższe ode mnie. Koniec tego zegara nastąpił 19 marca 1965 roku słynnym upadkiem wieży ratuszowej.

Jermar

Leonidas

Dziękuję a szybką odpowieź. Ale będę miał jeszcze pytania o których wspomina mój Ojciec w swoich zapiskach.

Jermar

W uzupełnieniu informacji o Zygusiu Józefie Edwardzie :

Nagrobek Józefa Zygusia
[link widoczny dla zalogowanych]