Historia Wielunia

atajchert

Witam świątecznie,
w okresie I wojny w Komornikach była ponoć kopalnia rudy żelaza. Wydaje mi się że po odzyskaniu niepodległości już jej tam nie kopano (w przeciwieństwie do Strojca i Rozterku).
Czy może wiadomo gdzie dokładnie była ta kopalnia?

pozdr
a

Maciek

Kopalnia to duże słowo i może kojarzyć się ze sporym przedsięwzięciem, ale nie koniecznie tak musiało być. Raczej słyszałeś o pozyskiwaniu rud darniowych, co było niegdyś pospolitym zajęciem na naszym terenie. Rudy darniowe zalegały przeważnie płytko, w terenie niskim, często podmokłym. Najpierw prowadzono rozpoznanie w formie rowów sondażowych. Jeśli natrafiono na wystarczająco duże złoże to rudę kopano, ładowano na wozy i wywożono do huty w Częstochowie. Takich odkrywek mogło być w okolicy wiele i mogły funkcjonować przez krótkie okresy. Przeważnie nie ma po nich śladów, czasem teren jest lekko zdewastowany. Proponuje popytać starszych ludzi, może pamiętają miejsca i sposoby działania przy wydobyciu. Ciekawe np. czy miejsca odkrywek były nazywane w jakiś charakterystyczny sposób jak to było w przypadku kopalń gliny i kamienia na obszarze wieluńskim, czy może ze względu na doraźność wydobycia nie utrwalały się w pamięci ludności miejscowej. Wspomnienia oczywiście należy umieścić na naszym forum w odpowiednim dziale Very Happy

.

Ana

Rudę darniową wydobywano również w Kowalach. Oto fragment wspomnień:

[quote]Nasz dom wzniesiono na początku szerokiej na ok. 40 m i długiej na ok. 1 km działki. Na jej końcu znajdowały nieużytki – tereny po wydobywaniu rudy żelaza. Rolnicy mając takie ziemie zalesiali je drzewami liściastymi, głównie brzozami, które rosły najszybciej. Nasze brzózki rozciągały się na obszarze ok. 20-30 arów. W tych brzózkach zbieraliśmy grzyby, szczególnie dużo znajdowaliśmy krawców i koźlaków.[/quote]