Historia Wielunia

Grzegorz Nowak (W)

Niestety - przepisy ( na które możmy utyskiwać, ale MY ich nie zmieniamy) gwarantują święte prawo własności właścielowi...
KZ nie ma tu nic do gadania - dopóki nie zostanie zmieniony właściciel obiektu...
tak więc możemy jedynie robić dokumentacje fotograficzną (oczywiście , za pozwoleniem właściciela) , opisywać sprawe w mediach...
i wierzyć, że coś to zmieni w podejściu właściciela obiektu do sprawy..
BTW
KZ w Łodzi został poinformowany o sprawie, i wiem , że informacja ta też poszła do Delegatury w Sieradzu..

Ana

Oczywiście.. prawo własności...ale zwykle jest tak, że kiedy osoba prywatna nabywa zabytek, to stawia jej się warunki. Jeśli ich nie spełni, to też jest jakaś droga postępowania.
Trudno mi sobie wyobrazić żeby dworek został sprzedany bezwarunkowo, a nowy właściciel może go rozebrać, drzewa wyciąć i pole zaorać.

Wojtek

Grzegorz napisał:

Max

Muszę przyznać rację Wojtkowi, gdyby respektowano u nas prawo własności to sytuacja rozwinęłaby się zapewne inaczej.

Muszę też przyznać rację Annie, że gdyby respektowano u nas prawo to konserwator sieradzki albo dopilnowałby realizacji zobowiązań wynikających ze sprzedaży obiektu nowemu właścicielowi albo pożegnłby stołek.
Poza tym gdyby konserwator opiekowałby się zabytkami tak jak to powinien robić to na pewno nie doszłoby do takiej dewastacji obiektu, bo już przy zerwaniu dachu powinien interweniować.

Przypomina mi się tu analogiczna sytuacja z basztą męczarnią, za rekonstrukcję odpowiadał prof. Jaworowski pełniący nadzór autorski nad obiektem. Niestety nadzór był teoretyczny mimo realnych pieniędzy za pracę i wybudowano to co wybudowano bez przykrych konsekwencji dla odpowiedzialnych. Ale to temat na nowy temat Very Happy

.

Puki co możemy poutyskiwać na prawo i urzędników ale nic to nie zmieni. Zmiany przyniesie jedynie likwidacja układów i głębokie zmiany prawno-ustrojowe.

Wojtek

Nie bardzo rozumiem na czym polega analogia między pałacem w Parcicach a Męczarnią w Wieluniu? Chodzi ci o zaniedbania konserwatorskie?
O ile mi wiadomo (chociaż w Wieluniu dawno nie byłem) wieża nie została odbudowana. Rozpoczętą kilka lat temu (a może kilkanaście?) rekonstrukcję przerwano. Nie wiem co zrobiono źle. Ale chyba niewiele, bo ogólnie niewiele pracy w tę odbudowę włożono. Zrekonstruowano chyba sklepienie drugiej kondygnacji. Widziałem kiedyś projekt odbudowy (stary i nie wiem czy aktualny). Pamietam, że powyżej linii muru kurtynowego, czworoboczna w przyziemiu wieża zmienia kształt na ośmioboczny. Nie pamiętam ile kondygnacji, tych ośmiobocznych, miało zostać dobudowanych... chyba dwie. Rekonstrukcja miała się opierać na rycinach z XIX w. kiedy to oktogonalna część wieży jeszcze istniała.
Czy coś się w tym temacie zmieniło?

Max

Morgoth

Dworek i przyległy park (razem ok 7ha) został odzyskany przez gminę. Wartość terenu oszacowano na 97 tys. zł. Teraz czekamy na inwestora, który podejmie się odbudowania dworku (oczywiście pod kierownictwem i za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków).

Ana

Czy ja dobrze rozumiem? Sprawa w sądzie zakończyła się?

Wojtek

Morgoth napisał:

Eagle

Witam.
Margoth czytałeś może Monografię Czastar? Jest tam coś więcej na temat Parcic? Na tych stronach internetowych które podałeś za wiele nie ma...
Zastanawia mnie np. ta sprawa z nagrobkami. Przewieziono je do Czastar, a gdzie one teraz są? Wyparowały? Warto byłoby je obejrzeć, gdyż jakoś mi to nie pasuje, żeby w początkach XVII wieku w posiadłościach Kochlewskich chowano Czartoryskich. Skąd wiadomo w ogóle, że jakaś Elżbieta Czartoryska była właścicielką Parcic? Mam nadzieję, że nie tylko z tego nagrobka Rolling Eyes

Zastanawia mnie też, czy jest znane miejsce w którym znajdował się kalwiński kościół.
Na wycieczce rowerowej do Parcic byłem dwa lata temu. Rzeczywiście z dworku nie wiele zostało Sad

Pozdrawiam

Eagle

Morgoth miało być. Sory za literówkę.

Eagle

Dorzucam kilka fotek ruiny.

Morgoth

Eagle, więcej informacji podam gdy tylko wrócę do domu, obecnie jestem we Wrocławiu na studiach. Po powrocie (około 8 marca) przeszukam Monografię Czastar (choć to pozycja pisana właściwie przez amatora-pasjonata) i wypiszę wszystko co znalazłem. Mimo wszystko pozycję polecam - to wydatek zaledwie 10 zł, można ją nabyć w Bibliotece Publicznej w Czastarach.

Wojtek, co do przetargu, to 20 lutego pojawiła się informacja: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oto tekst ogłoszenia przetargowego: [link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, nie potwierdziły się plotki co do ceny wywoławczej Sad

Dorzucam zdjęcie, które udało mi się niedawno zdobyć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie retuszowałem go po skanowaniu. Mam nadzieję, że już niedługo wejdę w posiadanie większej ilości podobnych zdjęć.
Pozdrawiam Smile

Eagle

Wojtek

Morgoth, myślę że ta "nowa" cena też nie jest wygórowana Smile

Przecież przedmiotem sprzedaży jest pałac i park (chociaż brak w ogłoszeniu przetargowym informacji o jego powierzchni). Wspominałeś kiedyś, że to 7 ha. Czy cały ten teren jest do sprzedaży?