Forum Historia Wielunia Strona Główna Historia Wielunia
Pierwsze i jedyne na świecie forum poświęcone przeszłości Wielunia i okolic.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smakołyki wieluńskie....najlepsze w świecie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Historia Wielunia Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek
Rajca



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Pon 19:14, 22 Cze 2009    Temat postu:

Gzica to rzeczywiście potrawa z sera białego i chyba nasza. Natomiast co do kwaśnicy mam wątpliwości: to chyba regionalna potrawa góralska?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana
Rajca



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:43, 25 Lis 2009    Temat postu:

Joker napisał:
A "oszczudek"?. Co to może być?
Wiem, że już Leonidas odpowiedział, ale tego słowa nie słyszałam chyba ze dwadzieścia lat i nigdzie poza Ziemią Wieluńską.... tak "oszczudek" to chleb w środku, pozbawiony skórki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinj
Z przedmieścia



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:00, 13 Kwi 2010    Temat postu:

Gzica inaczej gziczka to twarożek, świetnie smakuje z młodymi ziemniakami. Najpopularniejszy w Wielkopolsce.

Zupa z chleba i smalcu to inaczej zwykła "wodzionka" tak popularna na górnym śląsku.

Wiele z przytoczonych tutaj słów jest po prostu przekształceniem zwrotu na pseudo gwarę wiejską. Myślę, że nie można tego uznać za gwarę.

Jednakże.... wiele słów które do tej pory uznawałem, za zwykłe zwroty i których używałem "normalnie" okazało się gwarą Smile

Jeśli chodzi o rzeźnika i piekarza:
Mięso kupowało się właśnie u rzeźnika, bo w sklepie było większe prawdopodobieństwo kupna czegoś "zleżałego". Pamiętam jeszcze na ul. Wojska Polskiego szary budynek z szyldem "RZEŹNIK" w drzwiach którego stał gruby pan z tasakiem i zakrwawionym fartuchem. U niego było zawsze świeże.
Do piekarza chodziło się dlatego, bo chodziło się do piekarza. Bezpośrednio w piekarni można było kupić jeszcze ciepły chleb, a np w Sezamie tylko twarde wymacane bułki. Najlepiej pamiętam otwieraną o 19.00 piekarnię u Gawłowskiego i kolejki długie na kilkanaście metrów.

Jeśli "furtka" dla kogoś jest śmieszne, to niech np. w Krotoszynie zapyta się jak takie przejście nazywająVery Happy

Teraz może przejdę do nieszczęsnej LEBERKI. Smile
Leberka jak i gziczka pochodzi z Poznania. W końcu Wieluń był na styku kilku kultur i to od zawsze.
Wkradł się błąd niewielki, bo wyróżniano trzy rodzaje tego typu wyrobu w zależności od jakości zawartości powyższego (podział znany przez starszych Wielunian w tym jedną sklepowąSmile).
Leberka, wątrobianka, pasztetowa.
Pasztetowa była najlepszej jakości, następnie troszkę gorsza była wątrobianka, a leberka była najtańsza i najgorszej jakości, pakowana w papierowy "flak". Może leberka ma coś wspólnego ze znanym przez starszych Wielunian określeniem człowieka wątpliwej inteligencji i pracowitości mianem "lebra"? Nawiasem mówiąc określenie "leber" w połączeniu z przymiotnikiem odczasownikowym przedmiotowym "pi...ny" często używany jest na wieluńskich budowach.

Pamięta ktoś jeszcze "Tanią jatkę"? Jestem pewny że niektórzy pamiętają.

I pytanie: Co to w okolicznych wioskach był "sklep"?
Dla ułatwienia dodam, że był w prawie każdym gospodarstwie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcinj dnia Wto 21:25, 13 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Mieszczanin



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Nie 17:11, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Ospa? Co kryje się pod tym określeniem? Na wsi napewno nie choroba. Dawno, dawno nie słyszałem tego terminu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata
Z przedmieścia



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 18:00, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Joker napisał:
Ospa? Co kryje się pod tym określeniem? Na wsi napewno nie choroba.


Ospa to otręby, ale chyba trudno nazwać je smakołykiem Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agata dnia Nie 18:07, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinj
Z przedmieścia



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:33, 19 Kwi 2010    Temat postu:

OSPA smakołykiem jest, ale dla kunia:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Mieszczanin



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Pon 18:28, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Agata napisał:
Joker napisał:
Ospa? Co kryje się pod tym określeniem? Na wsi napewno nie choroba.


Ospa to otręby, ale chyba trudno nazwać je smakołykiem Wink



Laughing Laughing Laughing To był taki myk. Przepraszam. Dla konia i owszem. Chociaż człowiek też od tego nie umrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinj
Z przedmieścia



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 5:40, 08 Maj 2010    Temat postu:

a kto pamięta Kanoldy?
co prawda nie jest to przysmak tylko z Wielunia a z Leszna, ale znany był u nas bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Historia Wielunia Strona Główna -> Wspomnienia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin