Forum Historia Wielunia Strona Główna Historia Wielunia
Pierwsze i jedyne na świecie forum poświęcone przeszłości Wielunia i okolic.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smakołyki wieluńskie....najlepsze w świecie
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Historia Wielunia Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana
Rajca



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:44, 28 Lis 2006    Temat postu: Smakołyki wieluńskie....najlepsze w świecie

Wspominam z dzieciństwa ciasteczka anyżki. Pamiętałam zawsze ich smak.... Gdziekolwiek mieszkałam...Nigdzie w Polsce nie pieką anyżków. Przez jakiś czas nie było ich też w Wieluniu. Wtedy piekłam sama. Od jakiegoś czasu już są, ale mam wrażenie, że można je kupić tylko w jednym sklepie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz Nowak (W)
v-ce Burmistrz



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń, a jakże :)

PostWysłany: Czw 12:02, 30 Lis 2006    Temat postu:

cukiernia u Jarka na ul. Narutowicza - zawsze jak ktoś spoza Wielunia mnie odwiedza staram sie go tam zaprosić !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PJP
Cechmistrz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Pią 22:52, 01 Gru 2006    Temat postu:

Domowa kuchnia była u nas zdominowana przysmakami znanymi bardziej Mickiewiczowi i Kościuszce i być może dlatego trudno być mi tu autorytetem. Co moją mamę najbardziej zaintrygowało, jeśli chodzi o "przysmaki wieluńskie"? Ojciec często jej wspominał, jak w czasie niemieckiej okupacji smakowała
KISZKÓWKA
znana ponoć jeszcze w okresie międzywojennym przez wieluńską biedotę. W końcu, zamierzając zrobić Ojcu niespodziankę, nie wytrzymała i spytała swoją teściową:

Brało się wiadro i szło do masarni, gdzie za grosze, a może nawet za darmo, napełniano wiadro wodą, w której gotowała się kiszka (był to, krótko mówiąc, odpad poprodukcyjny: tłusta woda o posmaku i zapachu kiszki). Woda ta stanowiła podstawę ("bulion") do ugotowania zupy, najczęściej czegoś w rodzaju kartoflanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blink
Przejazdem



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:20, 09 Gru 2006    Temat postu:

Guma balonowa Donald z PEWEXu na Sieradzkiej. Lody włoskie z Kaliskiej. Pamietam tez jak przy jakiejs rodzinnej niezapowiedzianej wizycie rodzinnej w knajpie na Rózanej ojciec w wujkiem zamowili 10 pięćdziesiątek i zlewali je do flaszki zeby zabrac ja do domu Smile Ach te kartki na wszystko. A smak robionego wlasnorecznie przez moja bacie masła - niezapomniany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PJP
Cechmistrz



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Sob 23:40, 09 Gru 2006    Temat postu:

Dla mnie "wieluńskim smakiem" pozostaną na zawsze:
1. chrupiące rogaliki "od Lankiewicza";
2. i równie stamtąd (choć niekoniecznie): drożdżowe bułki, takie kwadratowe, z kruszonką.
I co dobrze pamiętam, to może nie smak, ale ten zapach świeżego chleba w tejże piekarni, zaraz przed 19:00, kiedy ją otwierali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wieluniak
Z przedmieścia



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta Wieluń

PostWysłany: Pon 0:11, 11 Gru 2006    Temat postu:

tak tak ten chleb pamiętam jak do domu donosiłem równiuteńko obrobiony na obkoło ze skórki no i późniejsz3e nieprzyjemności od mamy z tego powodu
Chleb był od Lankiewicza lub troszkę dalej od Piotrowicza.Dobre też były lody gałkowe (1,20 kulka)na waflu w róży (kubki pokazału się później)A kto pamięta bar mleczny i ten zapach przypalonego mleka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana
Rajca



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:10, 13 Gru 2006    Temat postu:

PJP wspominasz kwadratowe bułki....pamiętam je doskonale...były znacznie wyższe niż dzisiejsze - świeżutkie smakowały wybornie.

Opowiadał mi ktoś zdarzenie, które miało miejsce w sklepie mięsnym przy 15 grudnia, ale nie wiem, w którym to było roku. Otóż w "masarni" w stała "ciżba ludzka" w oczekiwaniu na towar. Przywieźli....uff. I wtedy jakaś elegancka urzędniczka zaczęła się przedzierać przez tłum z komentarzem:
- Ja tylko chciałam 10 deko szynki na drugie śniadanie.
Tłumem zatrzęsło z oburzenia. Wyobrażacie sobie zapewne jak mogli zareagować ludzie stojący od wielu godzin. Paniusia została po prostu usunięta ze sklepu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mex92
Mieszczanin



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Czw 14:11, 01 Lut 2007    Temat postu:

Podawajmy nasze potrawy regionalne. Najlepiej z przepisem:)

Niewiem czy to jest regionalne ale moj tata czasami to jada
chleb(niekoniecznie najswieższy) porozrywany na kawaleczki, do tego troche smalcu ze skwarkami i zalane to wszystko wrzątkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana
Rajca



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:56, 01 Lut 2007    Temat postu:

mex92 - potwierdzam, że jest to regionalna potrawa. Moja babcia nazywała ją SNELKA i od czasu do czasu ją sobie robiła. Niestety, młodsze pokolenie nie rozsmakowało się w snelce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mex92
Mieszczanin



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Czw 22:06, 01 Lut 2007    Temat postu:

U mnie w domu też się tak mawia na to. Czasami to jadam. Jak niema pomysłu na sniadanko albo kolacje to to się nadaje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana
Rajca



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:11, 01 Lut 2007    Temat postu:

Babcia robiła też gomułki. Były to takie spłaszczone krążki wykonane z twarogu z różnymi dodatkami - wśród nich na pewno znajdował się koper. Te gomułki suszyły się długo w otwartym piekarniku. Smakowały wybornie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Mieszczanin



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Wto 9:32, 23 Paź 2007    Temat postu:

A wiecie co to leberka?

To dzisiejsza pasztetowa. To chyba nazwa lokalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ak
Mieszczanin



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka

PostWysłany: Wto 16:57, 23 Paź 2007    Temat postu:

"leberka" jest - byla - popularna w lodzkim i poznanskim -
w wielunskie dotarla byc moze ze Slaska - z niemieckiego od "Leberwurst" albo pamiatka po starowiernych "lejberwuszt".
O ile sobie przypominam uzywano rowiez okreslenia "watrobianka"....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Mieszczanin



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Wto 10:38, 12 Sie 2008    Temat postu:

Danie wieluńskie?
Snelka; Woda + pokrojony w kostkę chleb + odrobina tłuszczu /smalcu/.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leonidas
Z przedmieścia



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:42, 16 Cze 2009    Temat postu: A wiecie co to leberka?

Joker napisał:
A wiecie co to leberka?

To dzisiejsza pasztetowa. To chyba nazwa lokalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Historia Wielunia Strona Główna -> Wspomnienia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin